zgłoszenia Syndication
odmówili przekazania im informacji, gdzie pojawiła się ich praca, a nawet odebrania telefonów lub listów. Równowaga była całkowicie nierówna na korzyść syndykatów kosztem rysowników, a twórcy byli zdeterminowani, aby poprawić przemysł, dając władzę rysownikom.
ta władza nie jest jednak pozbawiona odpowiedzialności. I chociaż wolność, która stała się standardem branżowym, poprawiła sposób, w jaki syndykaci i rysownicy prowadzą interesy, nowy system może być nadużywany ze szkodą dla wszystkich — w tym rysowników.
to nadużycie może przybierać formę rysowników, którzy próbują sprzedać swoje paski temu, kto da najwięcej za każdym razem, gdy ich umowy zostaną przedłużone. Wielokrotnie zwracano się do nas-i wielokrotnie odrzucano-agenci i prawnicy reprezentujący rysowników, którzy dobrowolnie przyłączyli się do syndykatu, aby odwrócić się od niego kilka lat później.
zamiast nagradzać syndykatów, którzy ciężko pracują, aby stworzyć swoje raczkujące paski, Ci rysownicy karzą ich za krótkoterminowe zyski. Na dłuższą metę zniechęca to syndykatów do ryzykowania reputacji i aktywów finansowych poprzez inwestowanie w komiksy, które prawdopodobnie odejdą za kilka lat.
z tego powodu Creators Syndicate nie bierze udziału w tych destrukcyjnych syndykacyjnych wojnach licytacyjnych i zniechęca rysowników, którzy pracują z dedykowanymi Syndykatami, do umieszczania ich dzieł na bloku aukcyjnym.
Syndykaci i rysownicy budują relacje oparte na zaufaniu i współpracy. Inwestycja czasu, pieniędzy i wysiłku przez syndykat powinna być zwrócona lojalnością i poświęceniem przez rysownika, aby ten system działał. W przeciwnym razie przemysł zostanie uwikłany w spiralną plątaninę manipulacji i wojen licytacyjnych, pozostawiając syndykaty z niewielką szansą lub motywacją do pielęgnowania i rozwijania utalentowanych nowych rysowników. Nawet według optymistycznych szacunków, potrzeba co najmniej 10 lat, aby syndykat odzyskał swoją początkową inwestycję w komiks. Gdyby wszyscy brali udział w wojnach licytacyjnych, byłoby tylko kwestią czasu, zanim wszystkie syndykaty ponownie zażądają własności swoich komiksów. Byłby to druzgocący krok wstecz dla przemysłu.
oczywiście w przypadkach, gdy syndykaci zaniedbali się i odmówili negocjacji w dobrej wierze, karykaturzyści są całkowicie usprawiedliwieni w poszukiwaniu nowych partnerów; takie jest ich prawo. Ale kiedy syndykaci dotrzymują swojej strony umowy, rysownicy powinni pozostać lojalni; to szacowna odpowiedź.
Syndykat twórców Zawiera to Oświadczenie wraz z naszymi wytycznymi dotyczącymi zgłaszania, ponieważ chcemy, aby nasze stanowisko i zasady były jasne. Zrewolucjonizowaliśmy działalność syndykacyjną dzięki otwartemu poszanowaniu praw twórców, ale zmiany te wymagają zaangażowania i lojalności ze strony rysowników. Jeśli podzielasz tę wizję, a my zgodzimy się na syndykację twojego komiksu, z niecierpliwością czekamy na długi i udany związek.