wpływ technologii na przyszłość pracy
zmienność, niepewność, złożoność i niejednoznaczność
w Europie 110 milionów miejsc pracy jest zagrożonych z powodu automatyzacji lub kryzysów związanych z Covid-19, a 24 miliony miejsc pracy są dotknięte przez oba te zjawiska, powiedział David Timis, który koncentruje się na wpływie technologii na przyszłość pracy, a także jest odchodzącym kuratorem brukselskiego globalnego Biura ds. shapers Hub, inicjatywa Światowego Forum Ekonomicznego. Ostrzegł, że firmy, które wcześniej miały obawy etyczne dotyczące zastępowania ludzi robotami, teraz mogą używać zdrowia jako powodu, aby to zrobić.
w wywiadzie dla magazynu Youth Time podczas Międzynarodowej Letniej Szkoły Młodzieży w Reykjaviku, która odbyła się pod hasłem „Future skills for workplace sustainability: Preparing for transition”, Timis powiedział, że rynek pracy w przyszłości będzie charakteryzował się akronimem VUKA, który oznacza zmienność, niepewność, złożoność i niejednoznaczność.
nikt nie wie, jakie miejsca pracy znikną lub jakie nowe miejsca pracy zostaną utworzone, powiedział Timis.
” łatwiej jest przewidzieć, które umiejętności będą bardziej istotne, ale ogólnie rzecz biorąc, jedyną rzeczą, która jest pewna, jest zmienność, która pozostanie obecna przez następne dwa lata, zanim wszystko stanie się czymś w rodzaju nowej normy. Nie sądzę, abyśmy mogli wrócić do tego, co było przed kryzysami, ponieważ nie było to trwałe w dłuższej perspektywie”, uważa Timis.
rola automatyzacji
wśród najbardziej zagrożonych miejsc pracy w przyszłości widzi głównie powtarzalną pracę lub pracę fizyczną w fabrykach.
dodał, że wiele sektorów jest dotkniętych automatyzacją lub Covid-19, głównie Sektor produkcyjny, Sektor administracyjny, a teraz także, z powodu kryzysów związanych z koronawirusem, Hotelarstwo i handel detaliczny.
według Timis najbardziej niebezpieczną rzeczą jest to, że 24 miliony miejsc pracy są zagrożone przeniesieniem zarówno z automatyki, jak i Covid-19.
„przed pojawieniem się Covid-19 istniały miejsca pracy zagrożone przeniesieniem, takie jak miejsca pracy w produkcji, w których firmy chciały zastąpić pracowników robotami. Mają do tego większą zachętę, ponieważ ponieważ istnieją społeczne Zasady dystansowania się, wysyłanie ludzi z powrotem do fabryki stanowi zagrożenie dla zdrowia. Firmy, które wcześniej mogły mieć etyczne obawy dotyczące zastąpienia ludzi robotami, mają teraz powód, aby to zrobić, jakim jest zdrowie-któremu nikt nie może zaprzeczyć. Nie możesz powiedzieć Idź do fabryki, jeśli możesz dostać koronawirusa. Jest więc większa szansa, że ci ludzie zostaną teraz przesiedleni” – podkreślił Timis.
kryzys związany z koronawirusem przyspieszył cyfrową transformację, która już miała miejsce.
„przed Covid-19 osoby prywatne, firmy i rząd być może nadal niechętnie przyjmowały narzędzia cyfrowe, narzędzia sztucznej inteligencji, automatyzację procesów robotycznych i inne postępy technologiczne. Obecnie, ze względu na kryzysy i wprowadzone środki, takie jak dystans społeczny i blokada, technologie cyfrowe pomogły zarówno jednostkom, przedsiębiorstwom, jak i rządom kontynuować swoją działalność. Gdybyśmy nie mieli technologii takich jak Zoom czy Facebook w zamknięciu – znacznie trudniej byłoby nawiązać kontakt z bliskimi lub współpracownikami” – zauważył Timis.
„jednak jest niestety wiele przypadków, w których firmy zostały zbankrutowane przez ten kryzys, firmy, które były zależne od fizycznego kontaktu i mają większość swoich operacji offline, a nie online”, podkreślił Timis.
przechodząc do nowego miejsca pracy
zapytany, co ludzie mogą zrobić, aby dostosować się do przyszłości pracy, aby nie stali się nieistotni na rynku pracy, Timis powiedział, że ludzie pracujący w fabrykach i innych pracach fizycznych będą potrzebować wsparcia ze strony pracodawców, aby przejść do nowej roli; a w niektórych przypadkach będą potrzebować wsparcia ze strony rządów.
„jeśli staną się bezrobotni lub zostaną zwolnieni, rządy mają wkroczyć i dać tym ludziom jakiś uniwersalny dochód podstawowy lub chronić ich w jakiś sposób przed zagrożeniami zarówno psychicznymi, jak i zdrowotnymi”, powiedział Timis.
szczególnie, podkreślił, ludziom, którzy stracili pracę z powodu automatyzacji, powinny pomóc firmy, które zdecydowały się wdrożyć np. robota, zrobotyzowane narzędzie lub oprogramowanie zastępujące ludzi.
” są pierwszymi, którzy są odpowiedzialni za znalezienie sposobu, aby ci pracownicy zostali ponownie wykwalifikowani lub przeniesieni do innego działu. Jeśli muszą ich zwolnić, powinni przynajmniej pomóc im w znalezieniu nowej pracy lub nowych możliwości. A rządy powinny wkroczyć, aby wypełnić luki, ponieważ firmy są w biznesie, aby osiągnąć zyski”, powiedział Timis, dodając, że rządy powinny zapewnić ludziom, którzy są bezrobotni przez trzy do sześciu miesięcy z pewnego rodzaju minimalnego dochodu.
młodzi ludzie będą mieli większe szanse na zmianę kwalifikacji i znalezienie nowych miejsc pracy-dodał Timis. Aby to zrobić, muszą mieć umiejętności ludzkie, umiejętności cyfrowe i najważniejsze umiejętności myślenia na temat wzrostu, powiedział Timis.
„przede wszystkim umiejętności ludzi, co oznacza umiejętność interakcji z rówieśnikami, krytyczne myślenie, komunikację, współpracę, kreatywność… to wszystko są umiejętności ludzkie, które będą bardzo trudne do powielenia przez roboty. Są to umiejętności, które każdy powinien rozwijać w nadchodzących latach, niezależnie od zawodu czy branży. Następnie mamy umiejętności cyfrowe, które mogą być podstawowe, takie jak Microsoft Office lub narzędzia Google lub bardziej zaawansowane, takie jak kodowanie i analiza danych. I na koniec, co chciałbym powiedzieć najważniejsze w czasach kryzysów koronacyjnych, jest nastawienie na wzrost, które w zasadzie obejmuje umiejętności takie jak elastyczność, zdolność adaptacji, wytrwałość i odporność. Są to umiejętności, które pomagają ludziom przetrwać takie wstrząsy, jak kryzysy zdrowotne lub inne przyszłe wyzwania”, powiedział Timis.
możliwy Tandem robotów i ludzi
jeśli chodzi o roboty, Timis przewiduje, że roboty będą odgrywać ważniejszą rolę w wielu organizacjach, zwłaszcza w tych, w których ludzie wykonują już wiele fizycznych i powtarzalnych prac.
„coraz więcej robotów zastąpi ludzi w pracach, których, jak sądzę, żaden człowiek nie chciałby wykonywać”, powiedział Timis.
uważa, że jeśli ludzkość odpowiednio zarządza tymi innowacjami, w przyszłości będzie dobra współpraca między robotami i ludźmi.
„roboty powinny uwolnić nas od zadań, które nie są tak przyjemne dla ludzi, a ludzie będą mieli więcej czasu na wykonywanie bardziej znaczącej i twórczej pracy, której roboty w tej chwili nie mogą wykonać. To jest pozytywny scenariusz”, powiedział Timis.
negatywnym scenariuszem, dodał, jest to, że ludzie nie potrafią odpowiednio zarządzać innowacjami. W takim przypadku roboty przyjmą wiele ról, które pozostawiają przesiedleńców bez możliwości.
” myślę, że to największe ryzyko. Jak szybko można znaleźć inne możliwości dla osób, które zostały wysiedlone z pracy, mimo że nie miały problemów-zdrowotnych lub psychicznych”, powiedział Timis.
dodał, że możliwości robotów rozwijają się cały czas, a ludzie nie mogą przewidzieć, jak szybko ewoluuje sztuczna inteligencja. W związku z tym Timis zauważył, że nawet teraz roboty mogą wykonywać jakąś kreatywną pracę, na przykład będąc dziennikarzami.
„Microsoft zastąpił wielu swoich dziennikarzy lub dziennikarzy wewnętrznych, którzy zbierali informacje z całego Internetu za pomocą narzędzi zrobotyzowanych. Tak więc roboty wykonują coraz bardziej kreatywną pracę, ale zasadniczo będzie to zależeć od tego, jak szybko rozwija się technologia”, powiedział Timis.
podkreślił, że te roboty nie wykonują twórczej pracy pisania, ale głównie zbierają i prezentują. Ale, dodał, w niedawnej przeszłości roboty pokonały mistrza Sudoku lub szachy.
” Nie wiem, gdzie będziemy za pięć lat i w jakim stopniu kreatywne role przyjmą roboty. W pozytywnym scenariuszu będzie to współpraca między robotami i ludźmi, aby wspólnie pełnić te role. Roboty mogą być w stanie, na przykład, dla dziennikarza, zbierać informacje, których potrzebuje dziennikarz, a następnie dziennikarz może być tym, który łączy informacje w bardziej angażujący sposób dla publiczności. Może z pomocą robota, aby sprawdzić literówki lub poprawki. To jest przyszłość, którą chciałbym zobaczyć, ścisła współpraca między nimi i nie całkowita wymiana w zasadzie”, powiedział Timis.
ciągłe uczenie się
ma też jedną radę – każdy powinien być pasjonatem pracy przyszłości, zwłaszcza pokolenia młodych, ponieważ przyszłe prace będą charakteryzowały się akronimem VUKA.
” moja rada to ciągłe uczenie się. Młodzi ludzie powinni zrozumieć, że nie ma już końca edukacji po ukończeniu studiów magisterskich lub doktoranckich. Edukacja powinna być dla życia, a przede wszystkim należy zawsze czytać i rozumieć otaczające Cię społeczeństwo oraz to, jak technologia wpływa na rzeczy, ponieważ technologia, obok zmian klimatycznych, jest obecnie największym zakłóceniem”, podsumował Timis.