Jak Strategia Google na rzecz szczęśliwych pracowników zwiększa wyniki finansowe
szczęśliwy uśmiechnięty pracownik
fot. Drobot Dean – stock.adobe.com
w miarę jak wojna o talenty się nagrzewa, rosnąca liczba firm inwestuje mocno w korzyści, aby uszczęśliwić pracowników. Sektor technologiczny jest liderem, a historie o gamie profitów, z których korzystają pracownicy firm takich jak Google – od darmowego jedzenia po bezpłatne zajęcia, wykłady światowych liderów myśli Po bezpłatne sale gimnastyczne-są legendą.
sceptycy będą szydzić z takich korzyści, sugerując, że są one zaprojektowane z myślą o kompromisie: korzyści są zaprojektowane tak, aby pracownicy nigdy nie musieli wychodzić z biura i mogli pracować dłużej. Jest to nieco cyniczna perspektywa, ale rodzi pytanie, czy takie profity naprawdę się opłacają. Czy poprawiają rentowność firm, które je zatrudniają?
wielu próbowało odpowiedzieć na to pytanie. Kilka lat temu zespół z Uniwersytetu w Warwick zbadał wpływ szczęścia pracowników na wyniki finansowe pracodawcy.
” firmy takie jak Google zainwestowały więcej w wsparcie pracowników, a zadowolenie pracowników wzrosło w rezultacie. Dla Google wzrosła o 37%; wiedzą, o czym mówią. W naukowo kontrolowanych warunkach uszczęśliwianie pracowników naprawdę się opłaca ” – wyjaśniają.
stwierdzili, że rzeczywiście tak było, a wyższy poziom szczęścia pracowników związany jest ze wzrostem produktywności o 12%, choć głównie w warunkach laboratoryjnych. Drugie badanie, prowadzone przez University of Tennessee, ma na celu przetestowanie rzeczy w rzeczywistych środowiskach.
dlaczego szczęście ma znaczenie
naukowcy przeanalizowali dane z bazy danych Thomson Reuters ASSET4 dotyczące relacji pracowniczych i ogólnych wyników finansowych firmy z 3500 firm rozsianych po 43 krajach w okresie 12 lat do 2014 roku. Dane zawierały pięć konkretnych aspektów kultury pracy, które najdokładniej odzwierciedlają sposób, w jaki organizacje te traktują swoich pracowników. Obejmowały one jakość zatrudnienia, zdrowie i bezpieczeństwo, szkolenia i rozwój, różnorodność oraz prawa człowieka i prawa pracy.
co znalazła analiza? Cóż, na początek, liczba firm, które można uznać za świetne miejsca pracy jest stosunkowo niewielka. Na przykład tylko 10,8% osób z próby znalazło się na liście Fortune „Najlepsze firmy do pracy”. Chociaż są to być może złoty standard miejsc pracy, reszta wydaje się pokrywać niektóre z baz. Na przykład 74% firm miało jakiś program różnorodności, a 62% zapewniało szkolenia dla pracowników.
być może ważniejsze, jednak wydawało się to mieć wpływ na ich rentowność. Kiedy badacze kontrolowali różne czynniki, w tym Wiek firmy, poziom zadłużenia, a nawet tempo wzrostu PKB w ich kraju, byli w stanie określić, że traktowanie pracowników dobrze się opłaciło.
odkryli, że firmy z wyższym wynikiem za przyjazność dla pracowników (EF) osiągnęły lepszy zwrot z aktywów i kapitału własnego niż ich rówieśnicy z niższymi ocenami przyjazności dla pracowników. Co więcej, firmy osiągające wysokie wyniki również Powyżej średniej dla wskaźników sprzedaży do aktywów, liczba zgłoszonych patentów i były poniżej średniej pod względem wydatków.
ogólnie rzecz biorąc, przesłanie wydaje się jasne, że jeśli dobrze traktujesz pracowników, tworzy to umowę społeczną, na mocy której pracownicy ci pracują ciężej, są bardziej wydajni i generalnie starają się zrobić więcej dla firmy, która traktuje ich tak dobrze.
„wyniki te sugerują, że tworzenie kultury śladu środowiskowego zwiększa wartość, gdy menedżerowie dokonują wyborów (w tym tworzenia kultury śladu środowiskowego) zgodnych z interesami akcjonariuszy” – wyjaśniają autorzy.
kurczak lub jajko
teraz możesz twierdzić, że korelacja nie równa się przyczynowości, a widzimy tutaj, że firmy, które dobrze sobie radzą finansowo, mają więcej dochodów do dyspozycji, aby uczynić swoje miejsce pracy atrakcyjnym dla pracowników.
to hipoteza, którą badacze kwestionują, ponieważ długi czas ich pracy pozwolił im zbadać wyniki firmy w trakcie uchwalania wielu nowych przepisów. Na przykład w wielu krajach europejskich wprowadzono przepisy wymagające łagodniejszego urlopu rodzicielskiego, który można postrzegać jako czynnik sprzyjający poprawie przyjazności pracowników w miejscu pracy. Twierdzą oni, że wdrożenie tych nowych przepisów rzeczywiście miało pozytywny wpływ finansowy na firmy, zwłaszcza jeśli przed wejściem w życie nowych przepisów miały one stosunkowo niską politykę urlopów rodzicielskich.
co więcej, długi okres czasu wykorzystany na badania pozwolił im objąć okres przed, w trakcie i po Wielkiej Recesji. Pozwoliło im to określić wpływ polityki i kultury przyjaznej pracownikom w tym burzliwym okresie. Podobnie jak wcześniej, okazało się, że przedsiębiorstwa o wysokim ratingu śladu środowiskowego osiągały znacznie lepsze wyniki w czasie recesji i po jej zakończeniu, co sugeruje, że siła szczęśliwej siły roboczej stanowi bufor nawet w najcięższych warunkach gospodarczych.
więc następnym razem, gdy ktoś spróbuje argumentować, że polityka mająca na celu poprawę samopoczucia i poziomu szczęścia pracowników to strata czasu, masz teraz kilka solidnych badań, które wykluczają ich z tego pojęcia. Okazuje się, że inwestowanie w pracowników naprawdę się opłaca. Kto by pomyślał?