Becoming AME
stawanie się AME
przez ks. dr Sidneya Williamsa, pisarza współpracującego
dla niektórych idea bycia członkiem Kościoła AME jest zobowiązaniem do zachowania tradycji liturgicznych, zabytków historycznych i relacji rodzinnych. Dla innych członkostwo w kościele AME polega bardziej na byciu częścią ruchu opartego na wyzwoleniu i społecznej świętości dla wszystkich ludzi. Tak czy inaczej, Kościół idzie dalej i nic nie pozostaje takie samo. Od biskupa Richarda Allena do biskupa Franka Madisona Reida, III, wciąż stajemy się Kościołem AME. Podstawowe pytanie brzmi: „jakim kościołem się stajemy?”
Kościół AME był wybitnym miejscem schronienia i organizacji społeczności w epoce abolicjonizmu i odbudowy (1787-1877). Biskup Daniel Payne pomógł jaśniej określić miejsce wywyższenia, gdy zaczął prowadzić Kościół w 1852 roku. Biskup Payne ustanowił porządek i strukturę, która odrzucała religię ludową niewidzialnej instytucji w kryjówkach, która zapewniała ukrytą przestrzeń dla duchowego uzdrawiania i odnowy. Podobnie jak Metodystyczny Kościół episkopalny, Kościół AME ustanowił swój kościół instytucjonalny poprzez Śpiewniki kościelne, liturgię, szkolenie duchownych i hierarchię kościelną, np. przewodniczących starszych. Dziś mamy niezrównaną strukturę, która obejmuje diasporę narodów afrykańskich na całym świecie. Czy jednak to oznacza zostać AME w obecnej erze?
biorąc pod uwagę nieproporcjonalnie większy Okręg wyborczy ubogich pracujących i seniorów, który obejmuje wiele naszych lokalnych zgromadzeń, Kościół AME boryka się z nadzwyczajnymi trudnościami ekonomicznymi. Pogarsza to fakt, że wiele naszych starszych zgromadzeń musi utrzymywać swoje zabytkowe budynki, wspierać projekty biskupie i zapewniać wsparcie dla starszych. W konsekwencji praca Kościoła lokalnego ulega zniekształceniu, dając pierwszeństwo hierarchii nad Wspólnotą i strukturą nad istotą misji. Czy stawanie się AME zostało zredukowane tylko do” otwierania drzwi ” kościoła, podczas gdy my ignorujemy tych, którzy są ranni i poobijani przez niszczące i rasistowskie niesprawiedliwości społeczne naszej obecnej epoki?
stawanie się AME w obecnej erze musi koncentrować się na wspólnych praktykach uzdrawiania, które nie polegają na eliminowaniu bólu, a bardziej na pomaganiu w inicjowaniu publicznego wymiaru procesu żałoby. W swojej książce The House We Build Terry Bookman i William Kahn twierdzą, że zdrowe Zgromadzenia są w stanie wchłonąć ból traumatycznych wydarzeń; i zamiast chorować na ten ból, znajdują sposoby, aby żyć z bólem i zrozumieć jego znaczenie. Podczas gdy zdrowe zgromadzenia mogą zrobić wiele, aby zapobiec traumatycznym momentom w Kościele poprzez tworzenie silnych, jasnych i żywych relacji między duchownymi, świeckimi przywódcami i zgromadzeniami, nie mogą zagwarantować, że takie chwile nie wystąpią.
w naszym domu nad Jordanią Homer Ashby opowiada o utracie wioski i o tym, jak Afrykanie w diasporze muszą odzyskać funkcje wioski, które niegdyś utrzymywały Afrykanów przed niewolnictwem i kolonizacją. Ashby wskazuje ponadto, że to rozdrobnienie i rozłączenie relacji między Afrykanami napędzają przemoc, przestępczość i zamieszanie szerzące się w wielu społecznościach głównie afroamerykańskich.
być może stanie się AME zaczyna się od stania się Afrykańczykiem, tzn. przyjęcia afrykańskich zasad, takich jak Ubuntu i Kuumba, w celu tworzenia społeczności uzdrawiających. Być może nadszedł czas, aby przyjąć ideę afrykańskich biskupów i pastorów dla diaspory, a nie tylko dla treści afrykańskich. Wzrastajmy razem w łasce i stańmy się Kościołem AME.
Wielebny Sidney S. Williams Jr. jest pastorem Kościoła Bethel AME w Morristown w stanie New Jersey. Jest adiunktem w Payne Theological Seminary i autorem porannych medytacji: 100 dni wiary w sukces.